W Legionowie miała miejsce interwencja policji, która dotyczyła kierującego, u którego stwierdzono przekroczenie dozwolonej prędkości. Okazało się, że mężczyzna dodatkowo nie miał ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdu. To zdarzenie podkreśla trwające działania lokalnych służb na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach. O dalszym losie sprawcy zdecyduje sąd, co pokazuje powagę sytuacji.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego legionowskiej komendy przeprowadzili wczoraj kontrolę drogową na obwodnicy Serocka. W trakcie interwencji zatrzymali kierowcę marki BMW, który poruszał się z prędkością 103 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości. Jego zachowanie sprawiło, że przekroczył dozwoloną prędkość o 33 km/h, co jest typowym przewinieniem na drogach, a nadmiar prędkości niezmiennie przyczynia się do wypadków.
Po przeprowadzeniu standardowej kontroli drogowej, Poliicja dokonała także weryfikacji uprawnień kierowcy w systemach policyjnych. Okazało się, że 50-letni mieszkaniec pobliskiego powiatu makowskiego posiada cofnięte prawo do kierowania pojazdem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prowadzenie auta w takim przypadku stanowi przestępstwo, które wiąże się z karą pozbawienia wolności sięgającą nawet dwóch lat. Sąd teraz zadecyduje o dalszym losie mężczyzny i ostatecznych konsekwencjach jego działania.
Źródło: Policja Legionowo
Oceń: Nietypowa interwencja drogówki w Legionowie – cofnięte uprawnienia i nadmierna prędkość
Zobacz Także
